piątek, Maj 17, 2024
Strona 63

Domowe sposoby na grypę – leczenie infekcji bez chemii

Zwykle leczenie grypy polega na łagodzeniu objawów za pomocą leków dostępnych bez recepty. Przy ich stosowaniu trzeba jednak zwrócić uwagę na działania niepożądane i przeciwwskazania, ponadto wiele preparatów zawiera mnóstwo cukru i inne zbędne organizmowi dodatki. Dlatego po zauważeniu pierwszych objawów infekcji, warto sięgnąć po domowe sposoby na grypę – są bezpieczne, w dużej mierze skuteczne i tanie.

Najprostsza metoda na grypę – odpoczynek i ciepło

Organizm musi mieć siłę do walki z wirusami, dlatego podczas grypy należy skorzystać ze zwolnienia lekarskiego i zostać w domu. Jeśli niepomni zaleceń lekarza i tak pójdziemy do pracy, będziemy dłużej dochodzić do zdrowia i ryzykujemy groźnymi powikłaniami. Nie mówiąc już o tym, że przy okazji będziemy roznosić wirusa wśród swoich współpracowników.

Podstawowa zasada leczenia grypy brzmi – chorobę trzeba wyleżeć (dosłownie) i wygrzać. Nic tak nie zregeneruje organizmu jak długi, spokojny sen i błogi wypoczynek pod kołdrą. Wygrzewanie infekcji ma konkretne uzasadnienie medyczne, gdyż wirusy rozmnażają się w 33-34°C, a wyższa temperatura hamuje ich rozwój. Jak się okazuje, najlepsze domowe sposoby na grypę są zarazem najprostsze – wystarczy ciepła kołdra, moczenie stóp w gorącej wodzie i ciepła kąpiel z dodatkiem leczniczych olejków eterycznych, np. eukaliptusowego, goździkowego czy sosnowego.

Domowe sposoby na grypę – herbatki, syropy i mikstury

Pisząc o zwalczaniu wirusów wysoką temperaturą, nie sposób pominąć herbatek o działaniu rozgrzewającym i napotnym. Nasze babki leczyły się głównie herbatką z kwiatów lipy, dosłodzoną miodem lub sokiem malinowym. Ten ostatni możesz dodać także do herbatki z suszonych owoców malin. Odważni mogą wypróbować odwaru z imbiru – wystarczy zetrzeć kawałek świeżego kłącza zalać wodą i gotować 15 minut. Herbatkę warto doprawić sokiem malinowym lub miodem.

Domowe sposoby na grypę to także rozmaite syropy, przyrządzone z roślin stosowanych w medycynie ludowej w leczeniu infekcji wirusowych i bakteryjnych. Takim popularnym remedium jest syrop z młodych pędów sosny, choć  trzeba przygotować go już w maju. Jeśli nie jesteśmy na tyle zapobiegliwi, pozostają nam składniki dostępne przez cały rok, tj. czosnek, cebula, tymianek, goździki i buraki. Syropy pomagają na kaszel i ból gardła – dezynfekują i osłaniają błonę śluzową gardła, ułatwiają też odkrztuszanie wydzieliny.

Sposoby na grypę z medycyny niekonwencjonalnej

Nawet jeśli nigdy nie mieliśmy do czynienia z medycyną ludową czy niekonwencjonalną, o stawianiu baniek na grypę słyszał chyba każdy. Działanie baniek polega na wytworzeniu podciśnienia, wskutek czego pękają naczynka krwionośne i dochodzi do powstania krwiaków. Układ odpornościowy traktuje wypływającą krew jak obce białko, a w rezultacie mobilizuje mechanizmy obronne do wzmożonej produkcji przeciwciał. Niestety, nieumiejętne posługiwanie się tradycyjnymi szklanymi bańkami może doprowadzić do poparzenia skóry. Zamiast nich możemy wypróbować bańki gumowe – osiągniemy taki sam efekt bezpiecznym sposobem.

Tabletka po bez recepty – jak ją dostać bez wizyty u lekarza?

Od 23 lipca 2017 roku w Polsce nie można kupić tabletki „po” bez recepty. Od tego czasu nie milkną głosy oburzenia i kontrowersje wokół tego tematu. Zwolennicy tej metody zapobiegania ciąży wskazują na ustalenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), według których tabletek „po” nie można porównywać do tabletek wczesnoporonnych. Przeciwnicy – na czele z partią rządzącą – przekonują, że pigułki typu Escapelle czy ellaOne działają wczesnoporonnie, a więc stanowią pewną formę aborcji. Czy zatem tabletka „po” bez recepty może być osiągalna także dla polskich kobiet?

Jak działa antykoncepcja awaryjna?

Wszystko rozchodzi się o określenie początku ciąży – według ekspertów WHO ten moment następuje z chwilą zagnieżdżenia się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. Tymczasem przeciwnicy antykoncepcji awaryjnej uważają, że ciąża zaczyna się już wraz z połączeniem komórki jajowej z plemnikiem. Jednak współczesna medycyna zdecydowanie odrzuca ten pogląd, wskazując na fakt, że dopiero po dotarciu do macicy zapłodniona komórka ma szansę stać się człowiekiem.

Tymczasem „podróż” zarodka przez jajowód trwa 5-7 dni – jeśli kobieta w tym czasie nie przyjmie tabletki „po”, zajdzie w ciążę. Natomiast zastosowanie antykoncepcji awaryjnej po 5 dniach nie doprowadzi do przerwania ciąży ani nie zaszkodzi zarodkowi, dlatego nie można przypisywać tabletkom hormonalnym działania aborcyjnego. Głównym zadaniem pigułek ellaOne i Escapelle jest powstrzymywanie owulacji – czyli wykazują identyczne działanie jak „zwykłe” tabletki antykoncepcyjne, przyjmowane w trakcie cyklu miesiączkowego. Jednak z uwagi na wysokie stężenie hormonów, mogą również uniemożliwić zapłodnienie komórki jajowej oraz utrudniać zagnieżdżenie się zarodka w macicy.

Tabletka po bez recepty – jak ją zdobyć?

Tabletki „na nagłe przypadki” wykazują wiele skutków ubocznych, w dodatku są dość drogie (50-120 zł). Trudno zatem podejrzewać, że kobiety będą stosowały je w zastępstwie regularnej antykoncepcji. Mimo to Polska należy do nielicznych krajów w Europie, gdzie tabletki nie są dostępne od ręki, a lekarz może nie wydać recepty, zasłaniając się klauzulą sumienia.

Tabletka „po” bez recepty jest łatwo osiągalna przede wszystkim dla mieszkanek południowych i zachodnich granic Polski – pigułki ellaOne bez problemu kupimy w Czechach, na Słowacji i w Niemczech. W pozostałych regionach Polki muszą sobie radzić w inny sposób. Na portalu  Lekarze Kobietom można uzyskać informację, w których miejscach otrzymamy receptę niezwłocznie, bez opłaty za prywatną wizytę u lekarza. Polskim kobietom pomaga także organizacja Women on Web, która wystawia darmowe recepty na tabletki „po” przez Internet. Wystarczy wypełnić formularz na stronie organizacji, a recepta po kilku minutach dotrze na naszą skrzynkę e-mailową. Wydrukowana recepta powinna uprawniać do otrzymania pigułki we wszystkich krajach UE. Niestety, polskie apteki nie przyjmują recept wystawianych przez zagranicznych lekarzy, a w rezultacie zdobycie tabletki „po” w ten sposób graniczy z cudem.

 

Naturalna witamina C dla dzieci – gdzie jej szukać?

Witamina C jest niezbędna każdemu człowiekowi, a zwłaszcza dzieciom w okresie intensywnego rozwoju. Niestety, jako witamina rozpuszczalna w wodzie, szybko zostaje wydalana wraz z potem i moczem. Jednak zamiast sięgać po sztuczne suplementy, najlepiej zmodyfikować menu dziecka tak, aby zawierało jak najwięcej owoców i warzyw. Możemy również wypróbować naturalną witaminę C dla dzieci pod postacią preparatów z aceroli.

Naturalna witamina C czy sztuczne suplementy dla dzieci?

Witamina C znajdująca się w żywności ma taki sam skład i właściwości, jak ta wyprodukowana w laboratorium. Jednakże owoce i warzywa zawierają również bioflawonoidy, które wspomagają działanie witamin  – w rezultacie naturalna witamina C jest łatwiej przyswajalna i dłużej utrzymuje się w organizmie.

Ponadto witaminy dla dzieci często występują w postaci lizaków, cukierków i żelków – ta z pozoru atrakcyjna forma może zawierać zbyt dużo cukru, konserwantów, sztucznych barwników i innych zbędnych substancji. Tymczasem naturalna witamina C dla dzieci podawana w warzywach, owocach i świeżo wyciskanych sokach, to samo zdrowie, bez grama chemii.

Dlaczego dziecko potrzebuje naturalnej witaminy C?

Według badań, regularne przyjmowanie witaminy C może skracać czas przeziębienia o 14% u dzieci i o 8% u dorosłych. Najlepsze efekty profilaktyczne zapewnia sportowcom i osobom ciężko pracującym fizycznie – w ich przypadku ryzyko przeziębienia spada do 50%. Jednak dziecko potrzebuje witaminy C z zupełnie innego powodu.

Otóż kwas askorbinowy bierze udział w syntezie kolagenu, a tym samym odpowiada za prawidłowy stan skóry, błon śluzowych, naczyń krwionośnych, ścięgien, tkanki łącznej kości etc. Długotrwały niedobór witaminy C  wywołuje szkorbut – poważną chorobę związaną z upośledzoną produkcją koleganu. Dziś ryzyko zachorowania na szkorbut dotyczy głównie niemowląt i dzieci, co wynika z większego zapotrzebowania na witaminę C oraz diety ubogiej w surowe owocowe i warzywa.

Niedobory witaminy C u dzieci mogą doprowadzić do rozwoju astmy i anemii, a także wywołać takie objawy jak: osłabienie, brak apetytu, krwawienie z dziąseł, tendencja do siniaków, bóle mięśni i stawów, spowolnione gojenie ran. Ponadto witamina C to silny antyoksydant, który chroni organizm przed wolnymi rodnikami, odpowiadającymi za rozwój wielu chorób, także nowotworów.

Naturalna witamina C dla dzieci – gdzie ją znajdziemy?

Najwięcej naturalnej witaminy C zawierają nie tylko cytryny i inne cytrusy, ale również nasze rodzime dary natury, takie jak:  dzika róża, czarna porzeczka, rokitnik, dereń, natka pietruszki, brukselka, czerwona papryka.

Jednak najdoskonalszym źródłem witaminy C jest acerola – ten egzotyczny owoc przypominający wiśnię zawiera 30 razy więcej witaminy C niż cytryny (1000-4500 mg/100 g). Zdobycie aceroli może być dość trudne, w dodatku im dojrzalszy owoc, tym niższa zawartość kwasu askorbinowego. Jeśli jednak zależy nam na naturalnej witaminie C dla dzieci, możemy kupić produkty aceroli w postaci soku, proszku, tabletek lub kapsułek.

Witaminy dla kobiet – co przyjmować w czasie ciąży i wraz z nadejściem menopauzy?

Suplementy witaminowo-mineralne przeznaczone dla kobiet mają zupełnie inny skład od preparatów dedykowanych mężczyznom. Różnice wynikają z innej budowy ciała oraz mniejszej masy kostnej i mięśniowej. Jednak głównym czynnikiem determinującym skład witamin dla kobiet jest gospodarka hormonalna. Organizmem kobiety „rządzi” estrogen, którego produkcja rośnie w czasie ciąży i maleje w okresie przekwitania. Stężenie estrogenu ulega również bieżącym wahaniom podczas cyklu miesiączkowego, dlatego nie ma przesady w stwierdzeniu, że kobietom doskwiera ciągła huśtawka hormonalna. Witaminy dla kobiet muszą uwzględniać  zmiany hormonalne, które mają olbrzymi wpływ na zdrowie i funkcjonowanie całego układu. Sprawdź zatem, jakie suplementy powinnaś przyjmować na różnych etapach życia.

Witaminy dla kobiet w ciąży

Jeśli już zaszłaś w ciążę i wykonałaś pierwsze badania krwi, lekarz sam powinien ustalić, czy i jakie suplementy witaminowo-mineralne powinnaś przyjmować. Stosowanie ich na własną rękę może doprowadzić do hiperwitaminozy, co niekorzystnie odbije się na Twoim zdrowiu i może mieć negatywny wpływ na rozwój płodu.

Jednak jeśli dopiero starasz się o dziecko, możesz zacząć przyjmować kwas foliowy w profilaktycznej dawce 0,4 mg na dobę. Kwas foliowy to jedna z najważniejszych witamin dla kobiet w ciąży, gdyż zapobiega wadom cewy nerwowej u dziecka, które mogą pojawić się już w pierwszych tygodniach od poczęcia. Folacyna chroni przed bardzo poważnymi schorzeniami m.in. rozszczepem kręgosłupa, bezmózgowiem czy przepukliną oponowo-rdzeniową, dlatego lekarze zalecają suplementację jeszcze przez zajściem w ciążę. Odpowiednie dawki kwasu foliowego przeciwdziałają również anemii, na którą kobiety ciężarne są szczególnie narażone.

Jeśli spodziewasz się dziecka, lekarz z pewnością zaleci Ci również przyjmowanie witaminy D3, która odpowiada za prawidłowy przebieg ciąży i zdrowie płodu. W czasie ciąży często zachodzi konieczność suplementacji kwasów omega-3 typu EPHA i DHA. Kwasy te mają bardzo ważny wpływ na rozwój aparatu wzroku i układu nerwowego u dziecka, a ich podaż w diecie zwykle jest zbyt mała w stosunku do zapotrzebowania organizmu.

Witaminy dla kobiet w okresie menopauzy

W okresie menopauzy może brakować Ci wapnia, a szczególnie teraz potrzebujesz tego pierwiastka z uwagi na stopniowy ubytek masy mineralnej kości. Wapń zapobiega osteoporozie, pomaga utrzymać zdrowe i mocne kości, wspomaga leczenie złamań. Witaminy dla kobiet zawierające wapń, często mają w składzie również witaminę D3, która zwiększa przyswajalność tego pierwiastka.

Jeśli dolegają Ci problemy kardiologiczne (arytmia, wysokie ciśnienie) możesz przyjmować wapń z potasem i magnezem – takie trio poprawia ciśnienie krwi i reguluje skurcz mięśnia sercowego. W okresie menopauzy zaleca się również suplementację fitoestrogenami, które działają podobnie jak estrogeny i w rezultacie łagodzą objawy związane z niedoborem żeńskich hormonów, takich jak uderzenia gorąca, zmiany nastroju i problemy ze snem.

Czy suplementacja witaminy D jest konieczna?

Słyszałaś, że niedobór witaminy D występuje bardzo powszechnie, a lekarze zalecają przyjmowanie większych ilości tej witaminy niż wskazują tabele dziennego zapotrzebowania. Nie umknęły Twojej uwadze także liczne dolegliwości, bezpośrednio związane z brakiem witaminy D w organizmie. Jednak czy jesteś pewna, że akurat Tobie brakuje tej ważnej witaminy? A może nie grozi Ci niedobór i przyjmujesz suplementy trochę na wyrost? Sprawdź zatem, kiedy suplementacja witaminy D jest potrzebna i co mówią najnowsze badania na ten temat.

Zanim sięgniesz po suplementy z witaminą D…

Przyjmowanie preparatów z witaminą D powinno być poprzedzone badaniami krwi i konsultacją z lekarzem. Niemniej, wiele osób podąża droga na skróty i, zamiast do przychodni, kieruje swoje kroki prosto do apteki. Jest w tym trochę racji, bo według wielu publikacji niedobór witaminy D występuje aż u 90-95% Polaków, co ma związek m.in. z położeniem geograficznym.

Z powodu niedostatecznej ilości słońca w naszej strefie klimatycznej suplementacja witaminy D jest zalecana w okresie od października do marca. Warto jednak pamiętać, że witamina D należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, które organizm może magazynować. Nadmiar witaminy D może doprowadzić do odkładania się wapnia w narządach (serce, nerki) i tętnicach, co może doprowadzić do zaburzeń w ich funkcjonowaniu. Przedawkowanie witaminy D może wywołać takie objawy jak: brak apetytu, wymioty, biegunka, zmęczenie, wzmożone pragnienie, częste oddawanie moczu, bóle głowy, swędzenie skóry. Ponadto długotrwałe przyjmowanie zbyt dużych ilości witaminy D przez kobietę ciężarną może zaszkodzić organizmowi dziecka.

Komu jest potrzebna suplementacja witaminy D?

Badania potwierdzają, że w naszej strefie klimatycznej poziom witaminy D w organizmie jest niższy od rekomendowanych wartości. W Polsce niedobór witaminy D dotyczy aż 80% kobiet po 50 r.ż. oraz 83% kobiet po 69 r.ż. Badania przeprowadzone wśród młodych dziewcząt w Polsce, Finlandii, Danii i Irlandii wykazały jeszcze większe niedobory, sięgające nawet 92%. Według ekspertów wystarczy 15 codziennej ekspozycji na słońce, aby w miesiącach kwiecień-wrzesień zapewnić organizmowi dostateczną ilość witaminy D.

Skąd zatem biorą się tak wysokie deficyty? Otóż jeśli stronisz od słońca, pracujesz w biurze od świtu do zmierzchu, poruszasz się głównie samochodem i stosujesz kremy z wysokim filtrem, wówczas w Twoim organizmie dochodzi do zaburzeń w syntezie witaminy D. Suplementacja witaminy D w okresie jesienno-zimowym może nie wystarczyć, zwłaszcza jeśli dodatkowo w Twojej diecie brakuje naturalnych źródeł tego ważnego składnika, czyli morskich ryb, masła, mleka, sera, olejów roślinnych, kurczaków i wątroby. Na deficyty witaminy D narażone są również osoby cierpiące na choroby układu krążenia, mające problem z wątrobą i nerkami, pacjenci onkologiczni, chorzy na astmę oraz osoby z zaburzeniami odżywiania. Niedobory mogą wynikać również z większego zapotrzebowania na witaminę D, które dotyczy zwłaszcza otyłych dorosłych i dzieci.

Antybiotyk na przeziębienie, czyli jakie błędy popełniamy podczas kuracji antybiotykowej?

0

Wśród pacjentów pokutuje przekonanie, że antybiotyk to lek na całe zło. Leczymy nim anginę, zapalenie zatok, ale również grypę i przeziębienie. Niektórzy sięgają po antybiotyk „profilaktycznie”, by jak najszybciej pozbyć się kaszlu czy kataru. Tymczasem stosując antybiotyk bez potrzeby, osłabiamy układ odpornościowy, a w rezultacie nasz organizm jest bardziej podatny na infekcje. Sprawdź zatem, dlaczego antybiotyk na przeziębienie to kiepski pomysł.

Antybiotyk zwalcza bakterie, pierwotniaki i grzyby – nie wirusy!

Przeziębienie i grypa to choroby wywołane przez wirusy. Ich leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów za pomocą tabletek na gorączkę, syropu na ból gardła i kropli na katar. W cięższych przypadkach stosuje się leki przeciwwirusowe, jednak zwykle leczenie choroby ogranicza się do „wyleżenia” w łóżku. Dlaczego antybiotyki nie pomogą na przeziębienie? Otóż są „zaprogramowane” do zwalczania bakterii, grzybów i pierwotniaków. Te silne środki wykazują skuteczność w leczeniu takich chorób jak: angina, gruźlica, borelioza, bakteryjne zapalanie płuc, czerwonka, krztusiec, paciorkowcowe zapalenie gardła, bakteryjne zapalenie zatok, dur brzuszny czy tężec. Niestety, stosowanie ich przy przeziębieniu zwyczajnie mija się z celem.

Dlaczego nie warto leczyć przeziębienia antybiotykami?

Przyjmując antybiotyk na przeziębienie nie tylko nie wyleczymy choroby, ale możemy zaszkodzić naszemu zdrowiu. Dlaczego? Otóż antybiotyk nie rozróżnia „złych” bakterii chorobotwórczych od „dobrych”, które bytują m.in. w jelitach, gdzie tworzą mikroflorę wspomagającą układ immunologiczny. Zniszczona flora bakteryjna nie chroni organizmu przed infekcjami, dlatego łatwo możemy paść ofiarą wirusów, bakterii i grzybów. Leczenie przeziębienia antybiotykami może zatem pośrednio przyczynić się do zachorowania na cięższą chorobę, np. zapalenie płuc czy anginę.

Najczęściej popełniane błędy przy antybiotykoterapii

Co robimy, gdy lekarz odmówi nam antybiotyku? Otóż często „wiemy lepiej”, co jest dobre dla naszego zdrowia i sięgamy po antybiotyk z poprzedniej kuracji (np. gdy leczyliśmy anginę) albo pożyczamy lek od sąsiada czy rodziny. Wprawdzie nie zadziała, ale przy okazji nasz organizm uodporni się na daną substancję i w razie prawdziwego zakażenia bakteryjnego – ten konkretny antybiotyk nam nie pomoże. Bakterie dość szybko „uczą się” jak unieszkodliwić dany lek, a w rezultacie rozwijają swój system obronny. Z tego samego powodu nie należy przedwcześnie przerywać antybiotykoterapii –  jeśli przyjmiemy mniej dawek niż zalecił lekarz, bakterie ulegną wzmocnieniu i mogą ponownie zainfekować organizm. Z kolei jeśli zbyt często będziemy sięgać po antybiotyki, nasza flora bakteryjna ulegnie dewastacji, a bakterie chorobotwórcze szybko uodpornią się na leczenie. Aby antybiotyki nam nie zaszkodziły, przestrzegajmy dwóch zasad: sięgajmy po nie tylko w razie wyraźnej potrzeby, a w trakcie antybiotykoterapii stosujemy jednocześnie probiotyki, które chronią mikroflorę jelit.

Suplementy dla kobiet aktywnych, czyli jak wzmocnić efekty treningu?

Większość lekarzy jest zdania, że suplementy należy przyjmować tylko w stanach wyższej konieczności, np. w podczas ciąży, w chorobie, po długotrwałym leczeniu czy w okresie menopauzy. Jednak silny trend na fit-sylwetkę powoduje, że coraz więcej kobiet regularnie trenuje, także sporty siłowe. Tymczasem osoba aktywna fizyczna ma znacznie większe zapotrzebowanie na witaminy, minerały, białko i inne niezbędne składniki odżywcze. Suplementy dla kobiet nie tylko zapobiegają niedoborom, ale i przyczyniają się do wzrostu efektywności treningu. Możesz ćwiczyć więcej i dłużej, a tym samym szybciej osiągnąć upragnione rezultaty.

Suplementy z witaminami i minerałami

Wprawdzie od witamin i minerałów nie urosną Ci mięśnie, ale kobieta uprawiająca sport powinna przyjmować ich więcej niż kobieta stroniąca od aktywności fizycznej. Z powodu szybszej przemiany materii Twój organizm zużywa więcej składników odżywczych, a niedobory witamin i minerałów mogą niekorzystnie odbić się na Twoim zdrowiu. Osłabienie odczuwalne nawet w dniach bez treningu, przewlekłe zmęczenie, objawy skórne, łamliwe paznokcie, matowe i nadmiernie wypadające włosy, objawy kardiologiczne – lista skutków hipowitaminozy jest długa.

Suplementy dla kobiet witaminowo-mineralne są konieczne zwłaszcza wówczas, gdy stronisz od warzyw i owoców, a jednocześnie trenujesz z pełną intensywnością. W preparatach szukaj takich składników jak:

  • witamina A – wspomaga pracę mięśni
  • witaminy z grupy B – biorą udział w syntezie białka, węglowodanów i tłuszczów
  • witamina C – neutralizuje wolne rodniki, jest potrzebna do produkcji kolagenu, zmniejsza uczucie zmęczenia
  • witamina E – działa antyoksydacyjnie, zapobiega przemęczeniu, stymuluje regenerację mięśni
  • witamina D – wzmacnia kości, jest niezbędna dla prawidłowej pracy mięśni

Ponadto suplementy dla kobiet aktywnych fizycznie powinny zawierać również składniki mineralne tj. magnez, wapń, cynk, chrom, selen i jod. Jeśli Twoja dieta jest uboga w ryby morskie, owoce morza i oleje roślinne, warto sięgnąć po suplementy kwasów tłuszczowych omega-3.

Suplementy dla kobiet na mięśnie i rzeźbę

Kobiety regularnie uczęszczające na siłownię lub czynnie uprawiające sport potrzebują też więcej białka, które stanowi podstawowy składnik do budowy tkanki mięśniowej. Odżywki białkowe pomagają uzupełnić dzienne zapotrzebowanie na proteiny i mogą zastąpić konkretny posiłek, gdy nie jesteś w stanie go przyrządzić. Aby zwiększyć efektywność treningu możesz również sięgnąć po aminokwasy BCAA, które zapobiegają katabolizmowi mięśni, dodają siły i energii, a także przyspieszają regenerację.  Innym rodzajem odżywki jest kreatyna, która stymuluje przyrost tkanki mięśniowej i zwiększa siłę mięśni. Jeśli brakuje Ci wytrzymałości i kondycji, możesz poprawić wydolność  fizyczną przyjmując odżywki z beta alaniną. Podczas redukcji możesz sięgnąć po suplementy dla kobiet o działaniu termogennym lub kwas CLA, dzięki którym organizm szybciej spala tkankę tłuszczową.

 

Melatonina – kiedy stosować?

Melatonina jest hormonem produkowanym przez szyszynkę. Ułatwia zasypianie, skutkuje tym, że podczas snu nasze organizmy odpoczywają, regenerują się myśli, porządkuje pamięć. To tak zwany hormon nocy, który ma też silne działanie przeciwutleniające, co jest ważnym czynnikiem dla funkcjonowania całego organizmu. Niekiedy poziom melatoniny w ciele jest za niski, a to prowadzi do zaburzeń snu, a nawet do długotrwałej bezsenności.

Co zrobić, aby hormon ten zachować w prawidłowym stanie, by nie dopuścić do takich skrajnych skutków? Czy warto brać melatoninę w tabletkach, jak często ją stosować? Komu i kiedy jest potrzebna. Melatonina opinie zbiera różne – i dobre i złe. Dlaczego pojawiają się te negatywne? O tym wszystkim poniżej.

Co to jest melatonina i kiedy się ją stosuje?

Melatonina na sen, którą można kupić w aptece, to substytut naturalnej melatoniny, która jest pochodną serotoniny, wytwarzanej przez szyszynkę. Tabletka na sen, która ułatwia zasypianie, pomaga w bezsenności krótkotrwałej spowodowanej stresem, zmiennym czasem pracy, dalekimi podróżami, które związane są ze zmianą strefy czasowej, ale także polecana jest osobom, które zarywają nocki i długo spędzają czas na przykład przez komputerem, co osłabia dobry sen. Prawidłowy poziom melatoniny w organizmie zaburza alkohol i papierosy, a także inne używki.

Pozytywne i negatywne skutki stosowania melatoniny

Na niedobór melatoniny bierze się właśnie jej substytut w tabletkach, który pozwala na regulację czasu snu. Melatonina opinie negatywne zbiera przede wszystkim za brak po ich spożyciu fazy REM, która odpowiada za regenerację organizmu, pamięć i ogólne dobre samopoczucie po przebudzeniu. Dlatego też u pacjentów, którzy nadużywają melatoniny często spotyka się chroniczne zmęczenie, rozdrażnienie, problemy z koncentracją. Trzeba bowiem pamiętać, że melatonina w tabletkach nie może być środkiem stosowanym trwale, a problemy z bezsennością, zwłaszcza te długotrwałe, należy skonsultować z lekarzem, który dobierze odpowiednie leki.

Jak uzupełnić niedobór melatoniny?

Melatonina regeneruje się samoistnie, jeśli zachowujemy pewne zasady, zwłaszcza te dotyczący regularnego snu. Należy pilnować, by organizm miał czas na regenerację. Zdrowy sen trwa około sześć godzin. Ważnym jest także, aby kłaść się spać o mniej więcej takich samych godzinach. Przed snem trzeba się także wyciszyć, a nie jak to często czynimy – siedzieć do późna przed komputerem, czy telewizorem. Przed snem powinno się mieć około półgodzinnego wyciszenia, które znacznie wpłynie na jakość naszego snu, a wtedy zażywanie melatoniny w tabletkach nie będzie konieczne.

Naturalne suplementy diety, po które sięgamy coraz częściej

Według prawa suplementy to produkty spożywcze i bliżej im do owoców czy chleba, niż do prawdziwego leku. Żadna instytucja nie sprawdza ich właściwości ani składu, w związku z czym nie możemy być pewni ich działania. Niemniej, producenci o ugruntowanej pozycji na rynku nie mogą sobie pozwolić na sprzedaż  suplementów wątpliwej jakości, które mogłyby wyrządzić więcej szkody niż pożytku. Aby odpowiedzieć na coraz wyższe wymagania konsumentów, producenci stworzyli naturalne suplementy diety, zawierające substancje wyodrębnione z ziół, drzew, warzyw i owoców.  O jakie suplementy pytamy najczęściej?

Młody zielony jęczmień na odchudzanie

Suplementy z jęczmieniem sprzedawane są najczęściej w formie kapsułek zawierających sproszkowany sok lub sproszkowane liście młodego jęczmienia. Działanie odchudzające takich preparatów jest związane z wysoką zawartością błonnika w jęczmieniu. Jak wiadomo – rozpuszczalny błonnik zapewnia uczucie sytości na dłużej, zaś nierozpuszczalny wspomaga proces trawienia i przyspiesza wydalanie toksyn z organizmu. Ponadto naturalne suplementy diety z jęczmieniem stanowią również źródło witamin i minerałów, m.in.: witamin z grupy b, witamin A, C i E, żelaza, wapnia, magnezu oraz cynku.

Suplementy z algami – chlorella i spirulina

Spirulina i chlorella są dostępne w formie ciemnozielonego proszku, pastylek oraz kapsułek. Oba rodzaje alg można przyjmować oddzielnie, jak i w postaci kompleksowego preparatu. Suplementy z chlorellą są polecane osobom cierpiącym na schorzenia wątroby, a także nadużywającym alkoholu i palącym papierosy. Te szmaragdowozielone algi usprawniają oczyszczanie organizmu z toksyn, regulują pracę jelit, regenerują ciało  i wzmacniają układ odpornościowy. Równie prozdrowotne działanie wykazuje niebieskozielona spirulina. Algi te dostarczają sporo łatwo przyswajalnego białka i witamin z grupy b (w tym kwas foliowy), a ponadto stanowią doskonałe źródło kwasu gamma-linolenowego. Naturalne suplementy diety zawierające spirulinę są często stosowane przez osoby mające problem z podwyższonym poziomem cukru lub cholesterolu. Przyjmowanie takich preparatów wspomaga system odpornościowy, a także poprawia wygląd włosów i paznokci.

Jagody goji dla długiego życia i witalności

Jagody goji można przyjmować w postaci kapsułek i tabletek, jak również w bardziej naturalnej formie suszonych jagód. Producenci suplementów z goji reklamują swoje preparaty jako „lek na całe zło”, który wykazuje wszechstronne działanie na korzyść organizmu. Owoce goji mają sprzyjać długowieczności i zapobiegać nowotworom, dbać o wzrok, wspomagać odchudzanie, chronić wątrobę, poprawiać krążenie, regulować ciśnienie, stabilizować poziom cukru i cholesterolu, a także wspomagać płodność i życie seksualne. Ostatnio dużą popularnością cieszą się także naturalne suplementy diety z wyciągiem z jagód acai. Owoce te wykazują działanie podobne do jagód goji, jednak zawierają więcej przeciwutleniaczy i tym samym lepiej chronią organizm przed wolnymi rodnikami.

Jak stosować odżywki sportowe, aby zapewniały najlepsze efekty?

Dostępność odżywek i suplementów dla sportowców jest tak duża, że dobór odpowiedniego może stanowić potężny problem nie tylko dla początkujących. Mamy odżywki na budowanie masy, suplementy na redukcję, preparaty na poprawę siły i wytrzymałości oraz kompleksowe multiwitaminy. O zakupie konkretnego preparatu powinny decydować indywidualne potrzeby organizmu oraz rodzaj uprawianej dyscypliny. Jakie odżywki sportowe stosować, aby zbudować formę i uzyskać jeszcze lepsze wyniki na boisku, na bieżni czy w siłowni?

Odżywki dla sportowców z witaminami i minerałami

Organizm sportowca pracuje zupełnie inaczej niż organizm osoby, która z reguły nie lubi się przemęczać. Regularne treningi stymulują procesy przemiany materii, co w efekcie prowadzi do szybszego spalania składników odżywczych. Intensywny metabolizm nie tylko zwiększa ryzyko niedoborów, ale również skutkuje wytwarzaniem większej ilości toksyn. Bardzo ważne jest, aby organizm narażony na długotrwały i systematyczny wysiłek, otrzymywał optymalne porcje witamin i minerałów. Niestety, zanieczyszczenie środowiska i stosowanie chemicznych środków ochrony roślin prowadzi do zubożenia żywności pod względem zawartości cennych składników. W rezultacie osoby aktywne fizycznie muszą stosować odżywki sportowe, które pokrywają zwiększone zapotrzebowanie organizmu na witaminy i minerały. W codziennej diecie sportowca nie może zabraknąć zwłaszcza takich składników jak: antyoksydanty (wit.A, E i C), witamin z grupy B, witaminy D, wapnia i magnezu.

Odżywki sportowe z węglowodanami

Odzywki węglowodanowe dostarczają organizmowi glikogenu – związku z grupy wielocukrów (węglowodanów złożonych), który stanowi wysokoenergetyczne paliwo dla mięśni. Dzięki glikogenowi zwiększa się wydajność mięśni, które mogą pracować dłużej i intensywniej. Odżywki sportowe z węglowodanami, przyjmowane po treningu, mają za zadanie uzupełnić niedobór glikogenu i przyspieszyć regenerację zmęczonych mięśni (hamują procesy kataboliczne). Według ekspertów najlepiej stosować dawkę 30-50 g na ok. 30 minut przed planowaną aktywnością fizyczną.

Odżywki białkowe

Białko jest głównym materiałem wykorzystywanym do budowy i rozwoju tkanki mięśniowej, jednak nawet dobrze zbilansowana dieta nie dostarczy profesjonalnemu sportowcowi odpowiedniej ilości tego ważnego składnika. Odżywki sportowe z białkiem zapobiegają niedoborom, a w rezultacie stymulują przyrost mięśni, budują muskulaturę i niwelują uszkodzenia włókien mięśniowych powstałe podczas treningu.

Niestety, nadpodaż białka może prowadzić do poważnych zaburzeń funkcjonowania organizmu (obciąża nerki, zakłóca równowagę kwasowo-zasadową), dlatego z odżywkami proteinowymi nie wolno przesadzać. Dzienne zapotrzebowanie na białko u osób trenujących sporty siłowe wynosi 2-2.5 g na kg masy ciała, podczas gdy zalecana podaż białka w sportach wytrzymałościowych to zaledwie 1.1-1.4 g na kg m.c. oraz 2 g na redukcji. Większa ilość białka nie tylko może zaszkodzić, ale również nie zwiększa efektywności treningu.